jak podjąć decyzję?
Odpowiedź na to pytanie nie do końca jest oczywiste. Zależy głównie od tego jakie mamy oczekiwania względem naszego ogrodu, jakie rośliny w nim znajdziemy oraz czy przymierzamy się do realizacji nowego ogrodu całkowicie od podstaw czy też mamy już ogród istniejący.
Oczekiwania:
podejrzewam, że każdy kto decyduje się na wykonanie ogrodu zatrudniając pierwszorzędnie architekta krajobrazu a następnie profesjonalną firmę wykonawczą będzie oczekiwał od powstałego już ogrodu wiele więcej niż przeciętny Kowalski, dla którego kawałek byle jakiego trawnika i kilka mało interesujących roślin ulokowanych przypadkowo w różnych miejscach działki w zupełności wystarczą. Wzrasta nasze narodowe wyczucie piękna oraz świadomość dotycząca tego co można tak naprawdę nazwać ogrodem a co średnio estetycznie zagospodarowaną działką, inspirujemy się materiałami z gazet, Internetu czy też podglądając naszych sąsiadów. Nie powinno więc dziwić, że zmieniają się też nasze wymagania i chcemy żyć w przyjemnym otoczeniu. W związku z tym decydując się na inwestycje w ogród zalecam uwzględnienie systemu automatycznego nawadniania. Myśląc o inwestycji mam na myśli każdy wykonany krok w celu ulepszenia wyglądu i funkcjonalności naszego ogrodu. Czasem będzie to szło w parze z wykonaniem ogrodu całkowicie od podstaw (np. plac budowy), może będzie to przeorganizowanie układu rabat oraz wykonanie trawnika na nowo ponieważ aktualny jest mało atrakcyjny dla oka i przypomina bardziej skoszoną łąkę 😉 a może zdarzyć się tak, że ogród już istnieje może ma on wiele lat a może był wykonany w zeszłym roku (nieważne) i będziemy chcieli wprowadzić nawadnianie aby poprawić jego kondycje bo czujemy, że jego wygląd jest nie do końca taki jakiego byśmy chcieli. Podsumowując jeżeli oczekujesz pięknego ogrodu koniecznie uwzględnij nawadnianie!
Rośliny:
dla roślin praktycznie zawsze dobrze jest gdy dostarcza się im wodę z systemu nawadniania aczkolwiek nie w każdym przypadku będzie to konieczne. Możemy to przyrównać do ubezpieczenia, czujemy się lepiej jak takowe mamy ale nie koniecznie musimy z niego skorzystać – dla roślin system nawadniający to właśnie swego rodzaju ubezpieczenie. Jeżeli mamy nowiutki świeżo założony ogród z dużą ilością trawnika na glebie lekkiej i wystawie słonecznej nie ryzykowałabym pominięcia systemu nawadniania. Jeżeli jednak mamy do czynienia z wiekowym ogrodem, który wytwarza swój własny mikroklimat, i który świetnie sobie radzi od lat nawet w okresach suszy to dopóki nie zaczną pojawiać się problemy związane z niedoborem wody nie panikowałabym z koniecznością wprowadzenia systemu. Tutaj proponuje zachować zdrowy rozsądek i wdrożyć obserwacje, na której podstawie można podjąć decyzje. Jeżeli jednak chcemy zainstalować taki system mimo braku symptomów niedoboru wody w naszym ogrodzie, to zainstalujmy i śpijmy spokojnie.
Ogród:
są ogrody, których specyfika nie wymaga nawadniania ale zalicza się je do rzadkich przypadków. Dlatego więc jeżeli budujemy ogród od zera to zdecydowanie należy uwzględnić system nawadniania w kosztorysie. Taki wybór uchroni nas przed ponownym rozgrzebywaniem ogrodu za rok może za dwa od jego stworzenia. Spotkałam się z wieloma przypadkami gdzie z różnych powodów mimo zaleceń nie wprowadzono systemu nawadniania podczas realizacji (od uszczuplania kosztów po rezygnacje z powodu zeszłorocznej powodzi ?!), co podczas użytkowania ogrodu okazało się jednak konieczne ponieważ nie spełniał on oczekiwań a czasem wręcz przysparzał dużo trudności. Wynik? Poirytowanie klientów, którzy muszą drugi raz płacić za prace w ogrodzie (takie rozwiązanie zawsze jest droższe niż gdybyśmy zainstalowali system od razu). Pamiętajmy oprócz dodatkowych kosztów i chwilowego rozkopania ogrodu często będzie się to wiązać z dodatkowymi bolączkami przykładowo z cięciem siatki na krety… Tym , którzy mają zrealizowany ogród tak jak w podpunkcie powyżej zalecam obserwacje i przemyślaną decyzję.